Pierwsze wrażenie jest bardzo ważne, tym bardziej, że można je zrobić tylko raz. I choć jego elementów składowych jest wiele, warto pamiętać przede wszystkim o szczegółach. W końcu to one potrafią zdradzić wiele tajemnic. Czyste włosy, schludny makijaż, zadbane dłonie, wyprasowane ubranie… a co z butami? Pielęgnacja obuwia to kluczowa sprawa. Poza kwestiami związanymi z czystością i ogólną kondycją butów, należy pamiętać o ich pastowaniu. Jak prawidłowo pastować buty? Dlaczego powinniśmy to robić i jakiś środków używać, by buty wyglądały idealnie? W tym artykule postaramy się poszukać odpowiedzi na te pytania.
Co daje pastowanie butów?
Skórzane buty wymagają odpowiedniej pielęgnacji. Zresztą ten naturalny materiał, tak jak i ludzka skóra, musi być regularnie czyszczony, odżywiany, natłuszczany oraz impregnowany. Dlaczego? Przypomnij sobie, jak wygląda Twoja skóra, gdy zaprzestaniesz systematycznie używać balsamu. Sucha i pozbawiona blasku? No właśnie. Pastowanie butów zabezpiecza je więc przed utratą koloru, pękaniem powierzchni oraz zbyt prędkim przemakaniem. Sprawia, że obuwie jest bardziej wytrzymałe, a co za tym idzie, pomaga przedłużyć jego żywotność. Jeśli więc zależy Ci na tym, by Twoje buty jak najdłużej prezentowały się bez zarzutów, musisz poświęcić czas na ich pielęgnację – niezależnie od tego, z jakiego materiału zostały one wykonane.
Czym można pastować nowe buty?
Czym polerować buty? Na rynku znajdziesz aktualnie wiele produktów przeznaczonych do ich pastowania. Po które sięgnąć? Jednym z najpopularniejszych środków jest oczywiście pasta do butów. Zanim jednak wrzucisz ją do swojego koszyka, zastanów się, czy rzeczywiście możesz jej użyć. Tego typu produkty zdadzą egzamin wyłącznie na gładkich skórach. Jeśli Twoje szpilki wykonane są z zamszu lub nubuku, wydasz niepotrzebnie pieniądze. A co w przypadku skór lakierowanych? Tutaj również potrzebny będzie inny, specjalnie do tego przeznaczony produkt. Pamiętaj też, że preparat do pastowania należy dopasować do koloru obuwia. Najpopularniejszą wersją pasty jest naturalnie czerń, choć w sklepach znajdziesz też bezbarwne pasty. To dobre rozwiązanie szczególnie wtedy, gdy masz w swojej szafie wiele modeli w oryginalnych barwach. Warto tutaj też wiedzieć, że do każdego środka trzeba mieć oddzielną szczoteczkę lub szmatkę. A wszystko po to, by nie zabrudzić pozostałymi na materiale resztkami pasty czyszczonych właśnie butów.
Czym należy pastować buty?
Czy do pastowania butów potrzebujemy czegoś więcej niż pasty? Oczywiście. Kluczowymi narzędziami do pielęgnacji obuwia będzie również odpowiednia szczotka (jeśli nie posiadasz w domu specjalnej do czyszczenia butów, możesz sięgnąć po tę od zębów – tylko wówczas musi to już być jej jedyne przeznaczenie). Do czego będzie Ci potrzebna? Do czyszczenia krawędzi obuwia, czyli tam gdzie cholewka łączy się z podeszwą. Jest to trudno dostępne miejsce i zwykła szmatka na pewno nie wyczyści całego zalegającego tam brudu. Czy to wszystko? Zdecydowanie nie. Niezbędna okaże się bowiem także tkanina do polerowania. Na jaką postawić? Najlepiej na tę wykonaną z bawełny lub lnu. Szmatkę tę możesz używać i do nakładania preparatu do pastowania i do samego glansowania. Co ważne, nie pierz jej za każdym razem. Dlaczego? Im więcej pasty w nią wsiąknie, tym więcej dobrych składników przeniknie do skóry buta. Co jeszcze będzie pomocne? Szczotka do glancowania, która nada jeszcze większy połysk oraz pasta do podeszw – tak, tak, o nie też należy dbać.
Pastowanie butów – instrukcja krok po kroku
Część przygotowań mamy już omówioną, przyszedł więc czas na samo pastowanie butów. Od czego zacząć tę procedurę? Pierwszym krokiem będzie umycie obuwia. Jeśli tego nie zrobisz, zabrudzenia, kurz czy sól wetrzesz tylko w skórę butów, a co za tym idzie, przyczynisz się do skrócenia ich żywotności. Pamiętaj, by umyte pantofle, jedynie delikatnie przetrzeć suchym ręcznikiem. Wilgotnych nigdy nie susz na słońcu czy grzejniku, ponieważ ciepło może osłabić ich kondycję oraz kolor. Jak wygląda kolejny krok? Owiń bawełnianą lub lnianą ściereczkę wokół palców i nabierz na nią trochę pasty. Następnie nałóż produkt na powierzchnię butów kulistymi ruchami i pozostaw cienką warstwę.
Czynność tę powtórz też na skórzanym obcasie czy podeszwie. Po zakończeniu nakładania pasty, obuwie powinno być matowe. Co dalej? Jeśli masz czas, pozostaw warstwę preparatu na noc (a najlepiej na 24 godziny), tak by miała możliwość porządnie się wchłonąć. Po upływie tego czasu zacznij polerować buty szmatką, aż do ściągnięcia nadmiaru pasty. Teraz jest też odpowiednia chwila, by użyć szczotki do glancowania. Nie zadawala Cię uzyskany efekt? Dla większego blasku, wypoleruj buty dodatkowo pończochami. Zamiast rajstop możesz też użyć dodatkowo ściereczki nasączonej wywarem z czarnej herbaty lub kawy. Jesteśmy przekonane, że rezultat Cię zaskoczy.
Jak wypastować buty bez pasty? Oto domowe sposoby
Jakie są domowe triki na pastowanie butów? Zacznijmy od tego, że gdy zabraknie Ci ściereczki, możesz wykorzystać do polerowania… skarpetkę. A co, gdy okaże się, że nie masz już w domowych zbiorach pasty? Przetrzyj powierzchnię buta wewnętrzną stroną skórki od banana! Jeśli musisz wypastować białe obuwie, sięgnij po krem do twarzy lub mleczko do demakijażu. Z łazienkowej półki przyda Ci się także oliwka do ciała lub olejek rycynowy. A co w przypadku, kiedy odcień pasty odbiega od koloru butów? Jeśli preparat do polerowania występuje w wersji ciemniejszej, możesz go jednorazowo wykorzystać. Jednak gdy wchodzi w zdecydowanie jaśniejsze odcienie, radzimy zaczekać i kupić odpowiedni produkt. Tego typu środek może zostawić smugi na butach. Pantofle z jasnej skóry możesz potraktować też w razie potrzeby mlekiem lub wazeliną. Niemniej niezależnie od koloru obuwia, na sam koniec warto jest od czasu do czasu przetrzeć je także skórką z cytryny lub pomarańczy. Taki zabieg doda im blasku.
Jak często pastować buty? Ważna jest regularność
To, jak często będziesz pastować buty zależy tylko od Ciebie. Nie ma oczywiście potrzeby, by robić tak codziennie. I choć wcześniej porównywałyśmy powierzchnię obuwia do ludzkiej skóry, ta pierwsza zdecydowanie nie wymaga aż takiej pielęgnacji. Naturalnie warto łączyć pastowanie i glancowanie obuwia z ich czyszczeniem. Oczywistym jest też fakt, że jesienią czy zimą będziemy robić to znacznie częściej. Aby jednak buty utrzymać w dobrej kondycji jak najdłużej warto dbać o nie regularnie, a co za tym idzie nie robić zbyt długich przerw pomiędzy pastowaniami. Tak więc na pytanie, jak często powinno się pastować buty, odpowiadamy, że dwa lub trzy razy w tygodniu wydaje się być optymalną liczbą.
Czy można pastować buty zamszowe i z nubuku?
Czym polerować buty zamszowe i z nubuku? Z całą pewnością nie pastą. Najlepszym rozwiązaniem będzie bowiem… skórka od chleba. Jest to jednak dobra opcja wyłącznie przy małych i suchych zabrudzeniach. Zresztą podobnie jak gumka do mazania, która zadziała tutaj w dokładnie taki sam sposób. Jeśli więc na twoich butach są ślady pokopania czy przydepnięcia, ten biurowy gadżet z pewnością sobie poradzi. Zamszowe obuwie można też wyczyścić za pomocą specjalnie do tego przeznaczonej szczotki lub zwykłej szczoteczki do zębów. Pamiętaj tylko, żeby zawsze czesać z włosiem, nie pod włos i robić to dopiero wtedy, gdy buty będą w stu procentach suche. Czy to oznacza, że obuwia z zamszu i nubuku nie można czyścić na mokro? Niekoniecznie, choć należy być bardzo ostrożnym. Przydatne okażą się na pewno mokre chusteczki (np. do demakijażu), które poradzą sobie nawet z tłustymi plamami. Rewelacyjne efekty przyniesie też roztwór wody z octem w proporcji 1:1. Powstałą mieszankę nanieś najpierw na ściereczkę, a później bezpośrednio na zabrudzenie. Pozostałą część buta potraktuj zwykłą wodą.
Czy można pastować buty ze sztucznej skóry?
Odpowiedź na to pytanie brzmi: niestety nie. Pastowanie butów jest możliwe wyłącznie przy licowych skórach. Przy naturalnym materiałach pasta wnika w ich głąb i nabłyszcza powierzchnię. Przy sztucznych tworzywach zastosowanie tego typu środków może przynieść niepożądane konsekwencje. Buty z ekoskóry czyścimy więc tylko za pomocą wilgotnej ściereczki. Warto też pamiętać o ich impregnacji.