Wiosenno-jesienna pogoda może czasami porządnie dać w kość. Krótkie dni i długie noce to nie jedyny minus zimniejszych miesięcy. Kolejnym jest deszcz, który towarzyszy nam właściwie cały rok z krótkimi przerwami na upały i śnieżyce. W takie dni komfort zapewnić nam mogą ponadczasowe kalosze – gumowe, absolutnie nieprzemakające buty. Kiedyś dzięki nim mogliśmy skakać po kałużach, dziś pomagają nam przejść przez niepogodę suchą stopą. Chyba każdy z nas miał je kiedyś na nogach. I wciąż nie ma powodów, by z nich rezygnować w dorosłym życiu! Tylko co w przypadku, gdy kalosze są za małe?
Jak poszerzyć cholewki kaloszy?
Jednym z najczęstszych problemów, jeśli chodzi o za mały rozmiar kaloszy, jest ich cholewka. Przy masywniejszych łydkach pojawia się problem z włożeniem kaloszy na stopę lub, kiedy już uda nam się to zrobić, upijają one nasze ciało. Nie warto zmuszać się i chodzić w źle dobranej parze, ponieważ dyskomfort nie jest jedynym problemem. Jest to także niezdrowe. Kiedy obwód jest mocno za mały, kalosze nie rozciągną się wystarczająco dzięki naciskowi ciała od wewnątrz, zatem będą uciskać niezdrowo łydkę na całym obwodzie, co może mieć negatywne skutki zdrowotne. Zatem jak poradzić sobie ze zbyt małymi kaloszami, które mogą uciskać spodnie?
Rozciąganie kaloszy może wydawać się niemożliwe, jednak istnieje kilka sposobów, które mogą pomóc w walce ze zbyt małym rozmiarem. Jeśli ubytek w rozmiarze jest niewielki, faktycznie warto spróbować kalosze rozchodzić. Tutaj częściowo trzeba liczyć na szczęście, bo nie każdy but i nie każda guma poddaje się na tak lekkie bodźce. Warto jednak próbować! Kilka dni chodzenia w delikatnie przyciasnych kaloszach powinny dać wystarczające efekty. Jeżeli jednak nie widzisz różnicy, pora wypróbować inne metody.
Do kolejnego sposobu będą nam potrzebne woreczki foliowe, woda z kranu i lodówko-zamrażarka, choć sama zamrażarka, naturalnie, mogłaby też wystarczyć. Pierwszym krokiem jest dokładne umycie butów, by nie ubrudzić wnętrza zamrażarki. Następnie należy wypełnić woreczki wodą i szczelnie je zawiązać – pęknięcie woreczka, dostanie się wody do wnętrza buta i zamarznięcie jej w taki sposób może uszkodzić kalosze! Dobrze zabezpieczone woreczki z wodą wystarczy włożyć do buta tak, by możliwie jak najlepiej wypełnić przestrzeń wewnątrz kaloszy. Jeśli zostawimy jej zbyt dużo, rosnąca objętość wody będzie mieć zbyt małe parcie na materiał obuwia i sposób okaże się zupełnie nieefektywny. Zatem scenariusz sukcesu wygląda tak, że but wypełniamy szczelnie woreczkami z wodą, wkładamy go do zamrażarki, po kilku godzinach woda znacząco zwiększa swoją objętość, rozpychając tym samym kalosze, a my zyskujemy parę butów, która jest komfortowa i którą nosi się z przyjemnością.
Remedium na niewygodne kalosze może okazać się też suszarka do włosów. Z tą jednak należy mocno uważać, by nie uszkodzić butów. Metoda ta jest dość prosta – wystarczy założyć na stopy dwie lub trzy pary skarpetek, by wnętrze buta było w miarę możliwości rozepchane. Następnie należy włączyć suszarkę i, kierując strumień gorącego powietrza na cholewkę i podbicie, ocieplić gumę, z której zrobione są kalosze. Zazwyczaj kilka minut wystarczy, by guma zrobiła się ciepła i, co za tym idzie, elastyczna. Wtedy czeka nas jakiś czas chodzenia w kaloszach – do momentu, aż wrócą do pierwotnej temperatury. Po tym czasie należy zdjąć i sprawdzić, czy rozmiar dopasował się do naszej stopy. W razie potrzeby cały proces można powtórzyć. Pamiętajmy, że temperatura wytwarzana przez suszarkę może działać szkodliwie na gumę. Warto zadbać o to, by jak najdłużej była w najlepszej kondycji, pielęgnując ją środkami do konserwacji butów skórzanych.
Jaki rozmiar kaloszy kupić i na co zwrócić uwagę?
Kalosze to dość specyficzny i wymagający fason obuwia. Guma jest nierozciągliwym, sztywnym materiałem (dzięki czemu nie przepuszcza wody). Dlatego dobierz odpowiedni rozmiar. Sugeruj się tabelami, długością wkładki i szerokością cholewki, by jak najlepiej dopasować kalosze do Twoich potrzeb. Zwróć też uwagę na protektor przy podeszwie, który zwiększa przyczepność buta do nawierzchni. To idealne rozwiązanie na spacer po oblodzonym chodniku czy ścieżce! Zimą polecamy też kalosze ocieplane imitacją futerka czy kożuszka. Możez też wybrać buty o 1 rozmiar większe, by zmieścić w nich stopę razem z dodatkową parą skarpet. Jeśli masz problem z szeroką łydką, zerknij na fasony z wszytą gumą po bokach lub specjalną gumową zakładką z regulowanym obwodem. Dzięki temu but dopasuje się idealnie do kształtu Twojej nogi.