Czasami tylko chwila decyduje o nagłej zmianie. Pakujesz plecak i wybierasz się w podróż w nieznane. Odkrywasz, to co nieodkryte, sięgasz po to, co niedostępne. Wszystko by uświadomić sobie, że gdzieś, na drugim końcu świata możesz uwolnić dotąd skrywane emocje. Take Me Somewhere pokazuje, że marzenia kształtują przyszłość!
Ukłon w stronę natury
Najnowsza kampania marki Born2be Take Me Somewhere to manifest wolności i naturalności. Klimatyczne zakamarki Barcelony i romantyczna Terragona są idealnym tłem dla pewnych siebie kobiet, pragnących wyruszyć w nieznane, by poczuć to, czego dotąd nie czuły. Sensualne ujęcia przepełnione słoneczną atmosferą, przenoszą nas w świat pełen hiszpańskiej muzyki, tańca i dobrej zabawy. Poszukiwanie wrażeń pod hasłem Take Me Somewhere, staje się dla naszych bohaterek niesamowitym przeżyciem, co z kolei pozwala im na zajrzenie w głąb siebie. Zapierające dech w piersiach krajobrazy, hiszpańskie rytmy i długie rozmowy z lokalsami to wyjątkowe momenty, dla których warto było odbyć tę podróż, by w końcu dowiedzieć się czegoś więcej o sobie.
Take Me Somewhere to kampania Pre-Fall 2020, która zachwyca stylizacjami inspirowanymi hiszpańską idyllą w latach 70. Także kolorystyka zdjęć oraz materiału video nawiązuje do estetyki vintage. Na uwagę zasługuje również hołdowanie idei natural beauty, które przejawia się w pozbawieniu fotografii retuszu, dzięki czemu kampania nabiera jeszcze bardziej autentycznego charakteru.
W rolach głównych: falbany, kwiaty i kowbojki
Nadchodząca kolekcja Born2be w dużej mierze odwołuje się do ponadczasowego trendu, jakim są falbany, dobrze znane zwłaszcza w Hiszpanii. Nie brak ich na kwiecistych sukienkach, spódniczkach, czy romantycznych, koszulowych bluzkach. Całości dopełniają florystyczne motywy, najpełniej oddające klimat lat 70. Wiosenne hity, tj. płaszcze czy ramoneski również znalazły swoje miejsce w najnowszej linii marki Born2be. Wielbiciele obuwia mogą liczyć na ciężkie kowbojki za kolano w zwierzęce wzory, botki oraz sandały w mocnych kolorach. Wiosna według born2be będzie należała do pasteli i brązów, choć nie brak w niej również oldschoolowego jeansu.
Marka zachęca swoje klientki do zabawy ze swoim stylem – łączenia grubych swetrów z jedwabnym dołem, romantycznych sukienek z ciężkimi kowbojkami, a także stosowania kontrastujących ze sobą zestawień kolorystycznych i odchodzenia od prostych rozwiązań… Niech jednak nikogo nie zwiedzie sceneria – propozycja stylizacji jest wprost stworzona do noszenia na co dzień. Moda na vintage będzie przecież zawsze.
Marka po raz pierwszy wyznacza hasło na cały rok, aby móc kontynuować je w kolejnych odsłonach kampanii. Take Me Somewhere to podróż w nieznane, po to, by zamanifestować, to co najważniejsze – wolność i tym samym, czuć się ze sobą dobrze wszędzie.
Zobacz już dziś relację z tej wyjątkowej przygody na www.born2be.pl!