Kolor limonkowy królował w trendach w latach dwutysięcznych. Później zniknął z mody, by po niespełna dwudziestu latach powrócić triumfalnie na wybiegi. Barwę tę projektanci i fashionistki lansowali przez kilka sezonów – zarówno zimowych, jak i letnich. I choć w nadchodzącym czasie nie wysuwa się ona nie prowadzenia, a co za tym idzie, ustępuje miejsca fioletom, czekoladzie, koralowi czy beżu, it-girls nie chowają ubrań w takim odcieniu na dno szafy. Jeśli więc jeszcze nie miałaś okazji nosić limonkowych rzeczy, tej wiosny masz szansę nadrobić te zaległości. Zastanawiasz się jednak teraz pewnie, do czego pasuje kolor limonkowy? Jeśli tak, ten artykuł jest właśnie dla Ciebie!
Jaki to kolor limonkowy? Wyjaśniamy!
Zacznijmy od teorii: jak wygląda kolor limonkowy? Jeśli ta barwa kojarzy Ci się z latem i orzeźwiającą lemoniadą – masz rację! Odcień wziął swoją nazwę od limonki, czyli soczystego owocu, który tak chętnie dodajemy do herbaty albo zimnej wody, tworząc pyszny koktajl na upalne dni. Barwa ta jest z rodziny zieleni. W jej skład wchodzą również elementy niebieskości i czerwieni. Czy w tym odcieniu wszystkim jest do twarzy? Niestety nie. Najkorzystniej zaprezentują się w nim brunetki oraz rude. Pięknie podkreśli on też odcień brązowej, oliwkowej lub opalonej skóry. Na limonkowy kolor mogą zdecydować się także dziewczyny o kontrastowej urodzie – na przykład jasna karnacja i ciemne włosy oraz oprawa oczu. A kto powinien unikać tej barwy? Blondynki o stonowanej urodzie. Nie znaczy to jednak, że muszą one wyrzucić ze swojej garderoby wszystkie limonkowe ubrania. Wystarczy, że będą wybierały doły, buty oraz dodatki zamiast bluzek, koszul czy sukienek. Chodzi o to, by nie zakładały go blisko twarzy – odpadają więc także limonkowe kolczyki z dużą, efektowną aplikacją albo limonkowe apaszki czy zimowe czapki i szaliki. Warto również wiedzieć, że limonkowe ubrania są dosyć neutralne, jeśli chodzi o wpływ na sylwetkę – ani jej nie pogrubiają, ani znaczącą nie wyszczuplają. Pamiętaj też, że limonka lepiej zaprezentuje się na młodych dziewczynach. Starszym kobietom nie doda już tyle uroku, choć mogą one zdecydować się na limonkowe akcesoria.
Jaki kolor pasuje do limonki? Oto najgorętsze zestawienia kolorystyczne
Pora rozwiać wątpliwości na temat tego, jakie kolory pasują do limonki. A możliwości masz naprawdę wiele. Oczywistym, jako pierwszym przychodzącym na myśl rozwiązaniem jest klasyka, czyli miks limonki z bielą, beżem, kremem czy czernią. Dobrym pomysłem będzie także dodanie do limonkowych ubrań czy akcesoriów w głębokich, stonowanych odcieniach, takich jak na przykład ciemna zieleń, granat czy czekolada. Jeśli jednak wolisz zbudować ultramodne, i jeszcze bardziej wyraziste zestawy, proponujemy zmieszać limonkę z żółcią, fioletem, fuksją lub czerwienią. Gwarantujemy, że takie połączenia na pewno zostaną docenione przez każdą fashionistkę. Ale uwaga – jest to mieszanka tylko dla odważnych. Jeśli więc nie boisz się eksperymentować z modą i uwielbiasz wyrażać swój indywidualny charakter poprzez strój, możesz zdecydować się na limonkową sukienkę o rozkloszowanym kroju. Zestaw ją wtedy z musztardowymi botkami na słupku lub – w nieco bardziej casualowej wersji – z czerwonymi trampkami albo butami sportowymi. Limonkowe buty będą też doskonałym ożywieniem stylizacji w stylu safari. Khaki spodnie, wężowa bluzka z trójkątnym dekoltem oraz limonkowe buty z pewnością okażą się strzałem w dziesiątkę!
Na jakie stylizacje z kolorem limonkowym w roli głównej warto postawić?
Przejdźmy teraz do praktyki. W jaki sposób można zbudować modne outfity z limonką w roli głównej? W stylizacjach codziennych warto zdecydować się na limonkowy, oversizowy sweter. Zimą możesz połączyć go z czarnymi, lateksowymi rurkami ciemnymi biker bootsami, ozdobionymi perłami czy ćwiekami. Z kolei wiosną dodaj do niego poszarpane, proste jeansy i klapki w intensywnym kolorze. Komponujesz biurową stylizację, a w pracy nie obowiązują Cię sztywne zasady dress code’u? Energetyzujący, rzucający się w oczy odcień limonki jest właśnie dla Ciebie! W chłodniejsze dni załóż, plisowaną spódnicę midi i dodaj do niej czarną koszulę z bufiastymi rękawami i wiązaną przy szyi kokardą w rozmiarze XXL. Zyskasz look retro w nieco bardziej modernistycznej odsłonie. Wiosną wybierz limonkową szmizjerkę i dołóż do niej cieliste baleriny. A jak wystylizować limonkę na wieczór? Zimą polecamy limonkową tubę w wersji do kolana oraz białe botki na szpilce. Latem z kolei furorę zrobi limonkowy garnitur w duecie z fioletowymi dodatkami.
Jak kolor limonkowy noszą gwiazdy?
Będąc przy temacie limonkowych outfitów, rzućmy jeszcze okiem na limonkowe stylizacje gwiazd. Które celebrytki pokochały tę barwę? Do grona miłośników intensywnej zieleni możesz zaliczyć między innymi Blake Lively. Gwiazda „Plotkary” doskonale zdaje sobie sprawę z tego, co w trendach piszczy, a co za tym idzie, często stawia na limonkowy total look (garnitur, T-shirt i akcesoria). Ciekawą propozycję serwuje nam też Jennifer Lopez, która wybiera limonkową, dopasowaną mini z długim rękawem i łączy ją z fuksjowymi szpilkami. Komu jeszcze szybkiej bije serce na widok limonkowych ubrań? Z pewnością Marcelinie Zawadzkiej. Prezenterka na jedno z oficjalnych wyjść postawiła na bluzkę w tym właśnie kolorze i połączyła ją z czerwono-granatową maxispódnicą.
Na jakie dodatki w kolorze limonkowym warto się zdecydować?
Limonkowe outfity to jednak dla Ciebie zbyt odważna opcja? Jeśli niespecjalnie czujesz ten trend na ubraniach, postaw na limonkowe dodatki. Dzięki nim nadasz niepowtarzalnego charakteru każdej, nawet najbardziej minimalistycznej stylizacji. Jakie akcesoria o barwie intensywnej zieleni okażą się strzałem w modową dziesiątkę? Bez wątpienia szpilki, sandały na obcasie, kopertówki, opaski, apaszki, paski czy plastikowe kolczyki. Ciekawą propozycją będzie również czapka z daszkiem oraz długie skarpety – latem hitem okażą się te dekorowane owocowym printem.
Uwielbiasz limonkowe looki, które wyróżniają Cię z tłumu? A co powiesz na metaliczny odcień złota? Koniecznie sprawdź, z czym łączyć kolor złoty i jak budować z nimi modne, efektowne stylizacje!