Karl Lagerfeld nie żyje – Ikona Mody

Dzisiejszego dnia świat obiegła wstrząsająca informacja o śmierci mistrza krawiectwa, wielkiego projektanta i wizjonera Karla Lagerfelda. Znany i uwielbiany na całym świecie projektant miał 85 lat. Przyczyny śmierci nie są do końca znane. Faktem jest, że nie było go już na pokazie Chanel w Grand Palais, gdzie swoją obecnością uświetniał każdy pokaz. Jak wyglądała jego droga do sławy? Czym fascynował się twórca sukcesu domu mody Chanel? O tym wszystkim dziś w naszym artykule.

Jestem chodzącą metką. Nazywam się Labelfeld, a nie Lagerfeld

Wiadomość o tym, że Karl Lagerfeld nie żyje, dla każdego była sporym szokiem. Mimo tego, że już wcześniej mówiono o jego słabym samopoczuciu, to jednak świadomość, że nie ma już jednego z największych twórców współczesnej mody, wywołuje silne emocje. Karl Lagerfeld poza byciem projektantem był również uznanym fotografem. Stworzył wiele reklam dla Chanel. Fotografował zwykle w swojej autorskiej księgarni w Paryżu, gdzie również mieszkał. Jak sam mawiał, kocha to miasto, bo tylko ono go tak naprawdę rozumie. Interesował się szeroko pojętą sztuką. Mistrz był dyrektorem kreatywnym Chanel oraz Fendi i marki sygnowanej własnym nazwiskiem. Choć urodził się w Hamburgu, to większość życia spędził w Paryżu, gdzie przeprowadził się w wieku 14 lat. Karl wyreżyserował również sporo filmów krótkometrażowych dla Chanel oraz wielu innych kampanii reklamowych. Zawsze spotykały się z wielkim uznaniem ze strony krytyków i publiki. Znany był również ze swojego wystawnego życia, które zafundował między innymi swojej kotce Choupette, która miała własną…limuzynę. Projektant miał kolekcję Ipadów– ponad 60 sztuk. Jego bliscy współpracownicy mówią o nim, że był bardzo ambitny i miał ogromną potrzebę tworzenia kolejnych rzeczy. Jak sam o sobie mówił: „interesuje mnie tylko to, czego jeszcze nie robiłem”.

Mistrz łamania konwenansów

Karl Lagerfeld po zostaniu głównym kreatorem Chanel postanowił zrewolucjonizować niektóre klasyki tego domu mody. Chanel nienawidziłaby tego, co robię z jej marką – mówił. W swoich projektach, choć w znacznej części odwoływał się do swojej poprzedniczki, to jednak tworzył ubrania bardziej bliskie współczesnej modzie. Nie bał się łączenia z pozoru niepasujących do siebie materiałów. Pokazy haute couture reżyserował z wielką pasją, pisano o nich w największych modowych magazynach, a on sam bardzo szybko stał się jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy na świecie. Swoje inspiracje czerpał z targów staroci, lumpeksów- wszystkiego, co można nazwać stylem retro. Sam jednak zakładał zwykle nowoczesne ubrania. Słynnym znakiem rozpoznawczym Karla były jego czarne rękawiczki, ciemne okulary oraz dobrze skrojony garnitur. Projektant stał się ikoną, z którą ogromnie liczono się w świecie mody. Marzeniem każdej modelki było znalezienie się w jego pokazie, a magazyny fashion prześcigiwały się, żeby zrobić z nim wywiad. Mówił biegle w 4 językach, głównie w języku angielskim i francuskim.

Człowiek, który za życia stał się legendą.

Karl Lagerfeld nie żyje, ale w naszych sercach zawsze pozostanie legendą, wirtuozem krawiectwa. Mistrzem. Pozostawia po sobie jedne z najpiękniejszych pokazów na świecie, kultowe projekty. A co najważniejsze, zostawia swój życiorys, który będzie inspirował kolejnych twórców, do tego, by nie bać się być sobą i walczyć o swoje marzenie. On na pewno je wygrał. Podziwiamy, doceniamy i szanujemy wielki kunszt. Karl – do zobaczenia!

Chcesz dowiedzieć się czegoś więcej o Idolu? Koniecznie sprawdź ciekawostki o Karlu Lagerfeldzie.