Jak wytrzymać w szpilkach cały dzień i całą noc? Te metody pomogą Ci to zrobić

Żyjemy w czasach, gdzie tempo życia osiąga naprawdę zawrotnych prędkości. Nasz dzień nierzadko zaczyna się bardzo wcześnie rano, a kończy późnym wieczorem. Nic więc dziwnego, że każda dziewczyna szuka jak najbardziej funkcjonalnych, modowych rozwiązań. Co na siebie założyć, by przez cały dzień prezentować się stylowo? Na jakie elementy garderoby postawić, by nie tylko wyglądać dobrze, ale także czuć się komfortowo? Bądźmy szczere – zbudowanie looku pasującego zarówno na dzień, jak i wieczór, nie jest zadaniem prostym. Tym bardziej, jeśli biurowy dress code lub dzienne spotkania wymagają od nas eleganckiego stroju. I choć wybór samego ubrania nie stanowi problemu, dobór obuwia już tak. Bo, jak można wytrzymać w szpilkach cały dzień i całą noc? Wzięłyśmy ten temat pod lupę i zebrałyśmy kilka zasad, których warto się trzymać, by jak najdłużej wytrzymać na wysokich obcasach.

Jak przygotować stopy do chodzenia w szpilkach? Tych kroków nie warto pomijać

Zanim zaczniesz przygotowywać stopy do chodzenia w szpilkach, poświęć czas na dobór odpowiedniego obuwia. Dobrze dobrane jest gwarancją wygody. Najlepiej postaw na skórzane szpilki, które mają największą łatwość dopasowywania się do kształtu stopy. Poza tym, jeśli nie chodzisz na szpilkach zbyt często, nie kupuj od razu 12-centymetrowych obcasów. Po kupieniu nowych butów koniecznie znajdź też chwilę, by pochodzić w nich po mieszkaniu. Istotną kwestią jest także rozciąganie nóg. Wiesz, co jest jedną z przyczyn bólu podczas chodzenia w wysokich butach? Kurczenie się mięśni łydek oraz napięcie mięśni śródstopia. Zanim więc wypróbujesz nową parę, porozciągaj nogi. Nie musisz wykonywać skomplikowanych ćwiczeń – wystarczy kilka prostych, które rozluźnią mięśnie.

Jak ułatwić sobie chodzenie na szpilkach? Oto kilka sprawdzonych sposobów

Istnieje kilka sposobów, by chodzenie w szpilkach stało się przyjemniejsze. Zanim jednak przejdziemy do samego użytkowania butów na wysokim obcasie, namówimy cię do tego, byś kupując obuwie zwróciła uwagę na ich jakość. Pamiętaj, że w skórzanych butach będzie ci się chodziło o wiele wygodniej, ponieważ materiał ten najlepiej przystosowuje się do kształtu naszej stopy. Ponadto zanim wyjdziesz z domu w nowych szpilkach, warto wcześniej pochodzić w nich po mieszkaniu. Podczas takiej próby może się bowiem okazać, że szpilki są zbyt ciasne lub lekko za duże. A to właśnie źle dopasowany rozmiar jest jedną z przyczyn bolących nóg.

Co zrobić, gdy szpiki są zbyt ciasne? Metod jest kilka. Możesz zacząć od włożenia w ich czubek zwiniętej w kulki gazety. Tak włożony papier pozostaw w butach na całą noc. Dla wzmocnienia efektu możesz go wcześniej namoczyć alkoholem – ale uważaj, jeśli wnętrze buta jest jasne, może się odbarwić. Kolejną metodą jest rozchodzenie szpilek w grubej skarpecie. Skutecznym pomysłem okaże się również rozbicie ich przy pomocy młotka. Jak to zrobić? Popukaj narzędziem w pietę od środka buta. Jeśli Twoje buty nie są skórzane, zanim użyjesz młotka, przyłóż w odpowiednie miejsce kawałek szmatki lub ręcznika.

Aby rozciągnąć ciasne szpilki możesz też użyć pary wodnej. Szczegóły? Zagotuj garnek wody, a następnie „ogrzej” nad parą obuwie. Później nałóż je na nogi i pochodź po domu. Ciepły i wilgotny materiał na pewno się trochę rozejdzie. Dobrym rozwiązaniem jest także skorzystanie z zamrażarki. Zanim jednak włożysz do niej buty, napełnij plastikowy woreczek wodą. Tak powstałą wkładkę umieść w szpilkach. Zamrożona ciecz zyska objętość, a to z kolei sprawi, że po paru godzinach wyciągniesz lekko rozciągnięte obuwie. Chcesz skorzystać z mniej domowych metod? Kup piankę lub spray do rozbijania butów. Zawsze możesz też udać się do szewca, który za pomocą specjalnych narzędzi, rozbije Twoje obuwie.

A co w sytuacji, gdy buty są nieco za duże? Najpopularniejsza metodą jest oczywiście użycie wkładek. Możesz wybrać wersję skórzaną, z filcu lub żelową. My szczególnie polecamy zakup tej ostatniej, ponieważ dzięki niej, but nie tylko zmniejszy się o pół rozmiaru, ale także noga nie będzie się ślizgać. Dobrym pomysłem jest także założenie rajstop we wzorki, ponieważ one również zwiększą przyczepność. A co, gdy Twoje szpilki klapią? Tutaj pomocne będą zapiętki. Dobrą metodą będzie także przyklejenie do pięty od wewnętrznej strony buty grubego plastra z gazą. Ponadto możesz też wypchać czubki watą. Ciekawą i skuteczną opcją jest także wykorzystanie wody i suszarki. Od czego zacząć? Zmocz szpilki wodą (ale nie za bardzo, bo nadmiar może im zaszkodzić), a następnie susz je z odległości około 20 centymetrów i poczekaj aż wyschną. Przymierz je dopiero wtedy, gdy będą całkowicie suche. Wciąż za duże? Procedurę powtórz jeszcze raz. Pamiętaj tylko, że przy tej metodzie nie należy korzystać z suszarki automatycznej.

Jak wytrzymać w szpilkach na weselu i imprezie? Dzięki tym metodom przetańczysz w szpilkach całą noc

Jak długo wytrzymać w szpilkach? Przede wszystkim zacznij o zadbania o swoje stopy: zatroszcz się o wyleczenie pęcherzy i odcisków. Pamiętaj także o ćwiczeniach mięśni łydek i śródstopia, tuż przed założeniem obuwia na wysokim obcasie. Im częściej będziesz chodzić w szpilkach, tym bardziej przyzwyczaisz do nich swoje nogi. Kolejną rzeczą, o której warto pomyśleć przed weselem, to jak już wspomniałyśmy, wybór odpowiedniego obuwia. Najlepszym rozwiązaniem będą tutaj modele ze skóry, które mają dużą zdolność dopasowywania się do stopy, a także dobór najlepszej dla siebie wysokości. Jeśli na co dzień rzadko nosisz szpilki, nie polecamy wybierać od razu najwyższych modeli. Co jeszcze można zrobić, by przetańczyć w szpilkach całą noc? Postaw na platformy. Rozwiązanie to nie tylko zmniejszy wysokość buta (choć optycznie szpilka wciąż będzie wysoka), ale także da Ci większą stabilność. Nie wybieraj tylko modeli na bardzo wysokiej platformie, ponieważ taka propozycja będzie mało elegancka.

Okej, temat przygotowań zakończony. Co więc można zrobić już podczas samej imprezy, by cały dzień wytrzymać w szpilkach? Zacznij od założenia żelowych wkładek pod palce. Poza tym jeśli masz taką możliwość, ściągnij raz na jakiś czas buty i daj odpocząć choć przez chwilę swoim stopom. Nie musisz od razu chodzić boso, wystarczy, że delikatnie zsuniesz obuwie. Staraj się także regularnie siadać i nie stać cały czas w miejscu. Kluczowe jest również utrzymanie odpowiedniej postawy. Co mamy na myśli? Istotną role odgrywają tutaj mięśnie brzucha, które pomagają ustabilizować całą sylwetkę i odciążyć stopy. Jak więc chodzić? Staraj się unieść głowę, wciągnąć i delikatnie napiąć brzuch.

Radzimy również, by stawiać krok od palców. I choć początkowo może Ci się to wydać nienaturalne, szybko okaże się, że to naprawdę wygodny sposób. Zresztą podobno w tym właśnie tkwi sekret modelek, które większość dnia spędzają w butach na wysokim obcasie. Kolejnym trikiem stosowanym przez modelki jest także łączenie trzeciego i czwartego palca przy pomocy plastra. W jakim celu? Chodzi o to, by odciążyć nerwy. Będzie to szczególnie pomocne rozwiązanie, gdy na co dzień poruszasz się przede wszystkim w płaskim obuwiu.